
Czerwona porzeczka kojarzy mi się z wakacjami, bo wtedy jeździłam do babci i je zbierałam. Z niechęcią, bo to małe, dużo tego, no i jeszcze te zielone ogonki, które trzeba było dokładnie obrywać.
Teraz mam w swoim ogrodzie dwa spore krzaki i mimo, że dalej nie mam cierpliwości do zbierania tych owoców to od czasu do czasu skorzystam z dobrodziejstwa natury i coś z nich zrobię w kuchni.
Tym razem nabrałam smaka na ciasto z porzeczkami. I przyznać się musze, że złamałam swoją żelazną zasadę, by nie używać cukru! Wybaczyłam jednak sobie, mam nadzieję, że i wy mi również wybaczycie i z chęcią wypróbujecie ten przepis, by cieszyć się smakiem lata w postaci upieczonej czerwonej porzeczki. Tym bardziej, że szybko się je robi a wykonanie jest bajecznie proste (jak to u mnie;)).

Co będzie potrzebne?
Mąka bezglutenowa, soda, cukier (ech...), olej, woda, no i porzeczki.
1 szklanka mąki jaglanej
1/2 szklanka mąki gryczanej
1/3 szklanki oleju
2 garście porzeczek
3 łyżki cukru
1łyżeczka proszku do pieczenia
(na oko) woda

Wykonanie
Mąkę, cukier, proszek wsypujemy do miski i mieszamy. Pomału dolewamy olej, cały czas mieszając. Jeżeli ciasto jest za gęste, dolewamy wody.
Konsystencja ma być jak ciasto na pizzę.
Oddzielamy około 1/3 ciasta a resztą wykładamy foremkę. Ja zawsze wyściełam ją wcześniej papierem do pieczenia - wtedy mam pewność, że nic mi się nie przyklei i nie spędzę godzin, próbując doszorować naczynie.
Na to wysypujemy nasze porzeczki, posypujemy cukrem (ech...) a na wierzchu dekorujemy odrywanymi płatami pozostałej części ciasta. Taka niby kruszonka.
Jeśli będziesz potrzebować, możesz dodać mąki. Ostrzegam jednak przed gryczaną, ma ona jednak lekko gorzki smak i może zepsuć słodycz naszego wypieku. Jeśli musisz, dodaj mąkę jaglaną.
Pieczemy w 180-200 stopniach około 45 minut.
Ciasto wychodzi kruche i mało słodkie (3 łyżki cukru może być za mało jak na przeciętnego zjadacza ciast), jednak proponuję nie odstępować od mojego przepisu, zabawić się smakiem i sprawdzić, czy mimo wszystko będziesz zadowolony ze swojego deseru.

Ciasto możesz polać sosem z daktyli lub koktajlem truskawkowym.

Porzeczkę czerwoną polecam również do wykładania na stół. W połączeniu z limonką tworzy przecudowny duet kolorystyczny. Wcinaj porzeczki, bo są zdrowe - obniżają poziom cukru we krwi i cholesterol (ten zły). Dzięki sporej zawartości potasu wspomagają w walce przy obniżaniu ciśnienia. Regulują prawidłowe wypróżnianie się, sprzyjają detoksykacji organizmu i wzmacniają łaknienie (szczególnie ważne przy dzieciach i osobach starszych, które nie chcą jeść).

Liście zarówno czerwonej jak i czarnej porzeczki również się wykorzystuje! Można z nich zrobić napar lub herbatkę na jesienne popołudnia. Pamiętaj, że odporność wzmacnia się już latem. Warto więc jeść, pić i wąchać to, co zdrowe - a porzeczka taka właśnie jest!

💚Twój psychodietetyk i coach💚
Odwiedź mnie
na
<-Instagramie
lub
Facebooku->
Co miesiąc oferuję 2 osobom bezpłatne dwudziestominutowe sesje online.
Odezwij się, a opracujemy plan na Twoje zdrowie
i ustalimy strategię działania-
a wszystko to dopasowane do Twoich potrzeb.
ZAPRASZAM DO KONTAKTU!
Comments